mar 08 2006

Do wczoraj


Komentarze: 11
Do wczoraj wszystko bylo dobrze. Do wczoraj bylam szczesliwa, myslalam, ze jestem lepsza dla Niego i On jest lepszy dla mnie. Kilka bolesnych slow, troche wrzaskow, noc tylem do siebie rozwialy moje dobre mysli. Juz sama nie wiem, czy to ja czy to On. To zreszta nie ma teraz wiekszego znaczenia... Dzis dzien kobiet, a ja musze byc TA kobieta, ktorej ukochany ani nie zlozyl zyczen, ani nie pocalowal na dzien dobry...wyszedl bez slowa.
pika : :
08 marca 2006, 12:59
nie pocałował - o to deprecha pewna:)
psycholozka=> errad
08 marca 2006, 11:00
dziekuje, bardzo mi milo:))
kocie => psycholozka
08 marca 2006, 10:57
Życzę, żeby było dobrze. Bo to jednak, bądź co bądź, miłe jest.
psycholozka=> kocie
08 marca 2006, 10:56
No czasami ma zwroty, ale w tym wypadku watpie niestety. Ale jesli cos sie wydarzy to napisze.
psycholozka=> calaja
08 marca 2006, 10:55
no tak wlasnie... nie jestem jakas wyjatkowa entuzjastka tego swieta, ale milo by bylo dostac jakies zyczenia...
08 marca 2006, 10:54
Z nieśmiałością: DLA CIEBIE - KWIATUSZEK!
08 marca 2006, 10:50
Dzien sie jeszcze nie skonczył ;)
08 marca 2006, 10:46
czuję że dzień dobrze się skończy, ale wiem jak Ci przykro, kłótnia nie wybiera sobie dnia - wiesz o tym, to jest jak w ruletce ;)
08 marca 2006, 10:32
...wierzę,że wróci z bukietem kwiatów...i tego z całego serca ci życzę...
08 marca 2006, 10:26
Może się jeszcze opamięta? Życie ma swoje nagłe zwroty.
!!!kayah!!!
08 marca 2006, 09:56
....przykre...powinien docenic to co ma....ale mi osobiście jest przykro że jestem szczesliwa bez niego...dwie sprzecznosci...no coz tak tez moze byc, a podono jedno wyklucza drugie..jak widac po moim przypadku- nie zawsze, odbiegam od norm i zasad.

Buziakow 100 przesylam :)

Dodaj komentarz