Wczoraj slyszalam dziwna rozmowe na przystanku... Jakis mezczyzna rozmawial z drugim(
notabene obaj pracowali w operze, 1000 zl na reke...) na temat pracy jaka
ostatnio dostala jego dziewczyna. Na poczatku w ogole nie wiedziala czym sie bedzie
zajmowac, po prostu musiala przeczytac jakas ksiazke. Ksiazka ta jak sie okazalo
byla o duchach... wyjasniala m.in. homoseksualizm w ten sposob, ze w mezczyzne wstepowal
duch kobiety i ona pragnela mezczyzny i dlatego ludzie "staja sie" homoseksualistami.
Ta babka kiedy przeczytala ksiazke, troszke sie przestraszyla, ale potrzbeowala kaski, a
poza tym zaciekawilo ja co bedzie robic. I okazalo sie,ze pracuje u autorki ksiazki,
a jej zadaniem jest odpisywac na maile, telefony... dzwonili ludzie z calego swiata...
Raz sie jej przydarzylo cos dziwnego... zadzwonil jakis mezczyzna i poprosil o natychmiastowa
rozmowe z autorka ksiazki. Niestety ta babka nie mogla tego zrobic. Ale mezczyzna
byl zdesperowany i twierdzil, ze opetaly go duchy. Byl zrozpaczony. Wiec ta babka
postanowila pogadac z autorka ksiazki, a ta stwierdzila, ze do niego zadzwoni...
i on nie zyl nastepnego dnia. Potem przyjechala kolejka i pojechalismy w rozna strone.
Nie wiem...moze on film opowiadal?? ps. wczoraj
pol dnia klocilam sie z kolezanka , ktora twierdzila, ze meskie ciala w tym
meskie narzady plciowe sa o wiele piekniejsze od zenskich... ja tam jestem za tym, ze pipki
sa jak dziela sztuki...
Dodaj komentarz