lut 02 2006

moj demon


Komentarze: 6
Wiec zdalam wszystkie 5 egzaminow w pierwszym terminie...i teraz wlasnie powinien nastapic wybuch radosci, natomiast ja jestem chyba smutna. Nie wiem co sie ze mna dzieje, ale nawet nie potrafie sie cieszyc... Bo chodzi za mna demon. Nie daje mi spokoju, neka mnie, przypomina mi moje marne zycie i nie daje spokoju...nie pozwala mi sie cieszyc tym co mam, w ogole nie pozwala mi sie cieszyc z niczego. Podpowiada mi rozne glupie pomysly i... nie bede o tym pisac, nie bede o tym mowic. Moze sobie sam pojdzie...jak zwykle.
pika : :
03 lutego 2006, 02:02
ale sesyjnie na tych blogach;) [on nie pójdzie, zaśnie i budzic się będzie co jakiś czas jak zwykle pewnie]
02 lutego 2006, 22:03
To grzech się z tego nie cieszyć...może za łatwo przyszlo ???Może to brutalnie brzmi,ale nawołuję Cię do cieszenia się.Zapewne nie każdy zdał wszystko od razu.A TY w obliczu tylu przeciwności skumulowanych-owszem.chcialabys gwiazdkęz nieba???To jest Twoj sukces!!!!!!To jest \"coś\" !
pfi
02 lutego 2006, 19:09
gratuluje zdania egzaminów ;* ;D
02 lutego 2006, 16:08
Bo demony spać nie lubią.
02 lutego 2006, 15:50
No coś Ty... Zakochaj się lepiej! (Pięć egzaminów w pierwszym terminie. No, no... Potrafisz zachwycić.)
02 lutego 2006, 15:34
A strzel demona w tyłek i ciesz się na przekór :)
Gratulacje :)

Dodaj komentarz