mar 13 2006

mus


Komentarze: 5
Wrocilam z Mazur w jakims takim bardzo nostalgicznym nastroju.. Bylo mi tam calkiem dobrze, szczegolnie kiedy tata siedzial na gorze... Tata oblal mame herbata, znaczy sie - rzucil jej w twarz herbata... Tato czy nie wiesz, ze w ten sposob pozbawiasz mnie zaufania do swiata, pozbawiasz mnie poczucia bezpieczenstwa, pozbawiasz mnie resztki zludzen, ze mnie to nie spotka? Tato krzywdzisz mnie... No i juz mi lepiej. Musi przeciez.
pika : :
psycholozka=> kocie
13 marca 2006, 21:41
Kocie nie przygryzaj warg, bo jesli to rzeczywiscie robisz (a mam nadzieje, ze robisz to TUTAJ) to moja cala psychologia moze sie pieprzyc. Mysle ze wiesz o co mi chodzi.
!!!kayah!!!
13 marca 2006, 21:31
heh....ja z rodzicami mam super kontakt....moze przez to ze kiedys nie mialam z nimi wogole kontaktu...moze przez to ze nie potrafilismy rozmawiac...moze przez to co przeszlam...ale teraz sie zmienilo o 180 stopni...rozmawiamy o wszystkim...czasami dochodzi do sprzeczek ale te sprzeczki trwaja chwile po czym kazdy strzela focha ustawowego 5-cio minutowego a po 5 minutach jest juz weslolo.zycze zeby u ciebie tez tak bylo.
13 marca 2006, 19:32
Przygryze wargę. Bo mam wrażenie, że za dużo mogłabym powiedzieć.
13 marca 2006, 19:20
moj tato wczoraj nawrzeszczał na mnie i jeszcze się obraził, ja się popłakałam, mama stanela w mojej obronie to tez ja nakrzyczał. I zrozum tu swiat!
13 marca 2006, 18:52
echhh

Dodaj komentarz