gru 09 2005

sen


Komentarze: 5
A wiecie, ze sny rzeczywiscie moga cos znaczyc? Czasami psychologowie wykorzystuja je w czasie pracy terapeutycznej. Po prostu moze byc tak, ze nasza nieswiadomosc daje nam wskazowki np. ze jest nam zle, albo, ze powinnismy postapic zgodnie z tym co chcielismy. A wiec ja mialam dzis sen, ze N. mnie chcial zabic. Byl strasznie agresywny i chcial mi wbic noz w bok...i kiedy on juz prawie to zrobil, to ja go zaczelam przekonywac, ze mnie kocha... pocalowalam go... przypomnialam mu o naszych chwilach spedzonych razem... i on wtedy odstapil od zabicia, bo przypomnial sobie o naszej milosci. Puenta byla taka, ze czulam, ze musze od niego odejsc bo to psychopata.Hm...ciekawe czy cos znaczy???milego dzionka.
pika : :
09 grudnia 2005, 20:06
Jakieś znaczenia ma napewno:) Ale jakie:) Mi ostatnio snilo sie ze molestowalam żółwia... :P
09 grudnia 2005, 15:56
Ale miewasz sny... Jasny gwint!
09 grudnia 2005, 13:03
ja zaczęłabym się bać. mnie zresztą przyśniła się ostatnio moja śmierć. widziałam swoje ciało powygiane tragiczno-śmiesznie w różnye strony. leżało na dnie kanionu :/ z przyzwyczajenia pootwierałam wszystkie internetowe senniki i o dziw3o czeka mnie jakieś wielkie szczęście. odpaliłam papieroska, założyłam nogę na nogę i czekam...:]
psycholozka do pP
09 grudnia 2005, 11:14
no swietnie... czuje sie rozlozona na czynniki pierwsze:) ale rzeczywiscie freudysta doszukal by sie czegos ciekawego.
padaPada
09 grudnia 2005, 11:07
wspanialy material dla jungisty czy freudysty. pomyslmy... twoj facet oznacza twojego animusa. wewnetrzny mezczyzna jaki jest w tobie jest przez ciebie nieakceptowany. agresja, sila i to co niesie ze soba meskosc jest wg ciebie wroga. musisz ja ulagodzic i zmienic zeby zaczac ja akceptowac. :) i jak mi poszlo ;)

Dodaj komentarz