kwi 26 2006

Sloneczko


Komentarze: 6
Wiec dochodze do siebie... powoli, powoli ale jednak. Wczoraj bylam u lekarza i okazalo sie, ze nie jest tak tragicznie, moglo byc gorzej. I ze ogolnie mam sie z czego cieszyc:) wiec sie ciesze. Za oknem piekne slonce, az sie chce isc na plaze... Wczoraj bylam na filmie "Wszyscy jestesmy Chrystusami", mysle, ze ten film moze byc takim hitem jak "Dzien Swira".... Naprawde warty obejrzenia. A tak z zycia osobistego to postanowilam od pazdziernika zamieszkac ze swoja kolezanka, bez N. Zobaczymy co z tego bedzie.
pika : :
26 kwietnia 2006, 17:54
Słońce faktycznie nastraja.
26 kwietnia 2006, 15:53
A co na to N ???!usciski dla mojej M :)
!!!kayah!!!
26 kwietnia 2006, 12:16
jak fajna kumpela to czemu nie sprobowac...tez mieszkalam przez 2 lata z kolezanka...ale mialysmy wtedy glupi okres zycia i gdyby nie odciecie doplywow kasowych to nie wiem jak bysmy skonczyly.
26 kwietnia 2006, 11:58
:)
26 kwietnia 2006, 11:34
a jasne, czasem mieszkanie z facetem wszystko psuje :)
Mario_B.
26 kwietnia 2006, 10:54
No no 2 kobiety razem .... mhhhmm jak najbardziej ....

Dodaj komentarz