gru 20 2005

szalenstwo


Komentarze: 4
Czuje, ze wkraczam w nowy okres, taki w ktorym zaczynaja mi chodzic szalone mysli po glowie, kiedy mam ochote sie bawic i korzystac z zycia... Bo kiedy bede miala na to czas jak nie teraz??? Wiec postaram sie dawac czadu na calego:) Prawdopodobnie zamieszkam z koleznakami, zeby umilic mi czas kiedy N. bedzie plywal. Dla mnie to lepiej, bo nie bede sie czula samotnie, a dla niego, bo bedzie mniej placil za mieszkanie podczas swojej nieobecnosci... Kolezanka z ktora zamieszkam podsunela sztanski pomysl, zeby na wakacje jechac gdzies pracowac tam, gdzie bedzie mozna polaczyc przyjemne z pozytecznym... czyli np. do Hiszpanii na jachty... To by bylo dopiero szlenstwo... Ktos wie jak sie za to zabrac? Oh te zycie... Czuje, ze styczen bedzie szalonym miesiacem, kiedy to bede latac z imprezy na impreze... nie moge sie doczekac. Ludzie!!! Bierzcie z zycia garsciami bo nikt inny za Was tego nie zrobi.
pika : :
21 grudnia 2005, 21:08
no no no proszę aż bije blask radości i szczęśia z tej notki
faaajno (oczywiście masz przeogromnie dużo racji i popieram)
On
21 grudnia 2005, 11:49
Podziwiam :)
21 grudnia 2005, 01:02
no właśnie co za spontaniczna i pełna energii osóbka! Brakuje mi takiej przy mnie :) Pozdro
20 grudnia 2005, 22:26
Ojejku, jak pozytywnie :) Carpie diem :)

Dodaj komentarz