mar 27 2006

Zołza


Komentarze: 9
Dzis o 15 mam rozmowe o prace. Tak tak, denerwuje sie troche. Teraz moze byc tak, ze bede jedynym zywicielem rodziny:) N. dzis najprawdopodobniej rzuca prace swoja w sklepie odziezowym na rzecz po 1. skonczenia pracy inzynierskiej i po 2. znlezienia pracy z zawodzie. Popieram go i sie ciesze. Aczkolwiek wiem, ze bedzie mnie denrwowal nic-nie-robieniem, nie-posprzataniem przez caly dzien kiedy ja bylam na zajeciach, nie-zrobieniem obiadku, nie-poscieraniem kurzy...i w ogole samym siedzeniem w domu. To okrutne, ale prawdziwe. Jestem zolza. Niby taka feministka ze mnie, ale nie wyobrazam sobie sytuacji w zyciu, ze ja go caly czas utrzymuje(tak hipotetycznie tylko), no kurwicy bym dostala i zadna milosc tu nie pomoze. Tak. Jestem zolza.
pika : :
27 marca 2006, 19:03
Normalne;)
psycholozka=> kocie
27 marca 2006, 18:46
kocie a skad mozesz wiedziec? :P moze jestem uosobieniem zla i wredotyzmu...
27 marca 2006, 18:14
Ty zołza? Zdecydowanie nie.
psycholozka=> WY
27 marca 2006, 16:35
Wiec dostalam ta prace :)) a poza tym to N. jednak nie rzuci pracy, poniewaz poszli mu na reke i bedzie pracowal tylko 2 razy w tyg na ranne zmiany. To dobrze sie skonczylo:)
27 marca 2006, 16:12
no ciężka sprawa. ale jeśli nawet, to sytuacja przejściowa tylko ;]
neila
27 marca 2006, 15:42
nie, nie jestes zołza. jesteś normalną, zdrowo myślącą kobietą.
osobiscie nie wyobrazam sobie sytuacji gdy jedna strona związku jest całkowicie na utrzymaniu drugiej. i nieważne w którą to stronę się obdywa- nigdy, nigdy, nigdy w życiu nie będę na utrzymaniu mojego faceta. kropka.
27 marca 2006, 15:31
chyba nie oto chodzi w feminizmie zeby faceta utrzymywac heheh
ON
27 marca 2006, 13:15
No nie poznaje koleżanki :). Dzielenie się obowiązkami to chyba normalne więc może sam zrozumie i nie będziesz musiała szarpać nerwów.
Trzymam za Ciebie kciuki .....wszystko będzie OK
!!!kayah!!!
27 marca 2006, 13:04
kochana - nie tylko ty...mnie wkurza nawet to ze jak ja pracuje w wstaje o 6 rano zeby na 9 byc w pracy a moj facet (jesli takowy jest) wstaje dopiero o 10 boma do pracy na 13 - jak mozna tak dzien marnowac? ja wiem to jest chore...no ale coz...chore ale prawdziwe :)

Dodaj komentarz