Archiwum 16 grudnia 2005


gru 16 2005 imprezka
Komentarze: 5
Bylam wczoraj na naprawde swietnej imprezie... dawno sie tak switnie nie bawilam... no tak, przyznaje sie, tanczylam na stole...ale nie tylko ja... Muzyka byla swietna, tak jak lubie- czyli mix stylow, stare + nowe przeboje. Poszlam z kolezankami, zeby zaciesnic wiezy:)) no i kiedy tak z kolezanka na parkiecie dosc erotycznie zaciesnialam wiezy tanczac, mezczyzni doslownie wychodzili z siebie...jakiz to mily widoczek, sliniacy sie faceci i kobitki, ktore bawia sie tylko dla siebie i tylko ze soba! Czuje sie piekna, seksowna i wspaniala, mnostwo milych rzeczy sie o sobie wczoraj nasluchalam... czuej sie milo. Jeszcze dzis N. nie widzialam, bo spalam u kolezanek i wrocialm niedawno z wykladow, a on jest w pracy ( notabene dostal ta prace marynarza:)) ale kiedy wroci odpowiednio go potraktuje:)) wrrr...
pika : :