Archiwum 30 marca 2006


mar 30 2006 first day
Komentarze: 5
Bylam w szkole 12 godzin, ze czego od 8:00 do 15:00 w pracy w barze, potem na zajeciach. Na wykladzie oczy mi sie zamykaly a glowa w charakterystyczny sposob opadala w dol. Pod koniec pracy nie umialam dodac 1,80 do 2,50... Jednak co by nie powiedziec, atmosfera superancka, jedzonko w programie (pyyszne domowe jedzonko)... klienci z reguly znajomi. Mam inne zmartwienia. Ps. nauczylam sie robic pyszne spaghetti carbonara:)
pika : :