Archiwum 04 czerwca 2006


cze 04 2006 tata is coming
Komentarze: 5
No wydarzylo sie...ale mam podobny problemos co kayah, a teraz la-chicka i nie moge. Wiec dzis do mnie przyjezdza tata...nie wiem co mu odbilo, zeby jechac do mnie 300km po to, aby zjesc ze mna obiad. To bardzo mile, jestem przyjemnie zaskoczona:) czasami zdarzaja sie cuda na tej planecie i jeden z nich wlasnie sie dzieje... Chcecie mnie dobrze zrozumiec, zobaczcie "Wszyscy jestesmy Chrystusami"... Dla mnie ten film to takze o moim zyciu jest. Dobrze, to lece sie uczyc... caluje
pika : :