Archiwum 02 maja 2006


maj 02 2006 oddalam...
Komentarze: 4
Wlasnie sie umowilam na oddanie mojego Szynszylka... smutno mi jak cholera,ale nic nie moge zrobic, musze... serce mi sie kraja. W domu troche zelzalo, tata mial dzis dobry dzien w pracy(duzo zarobil),wiec mial tez dobry humor. Caly czas probuje zalatwic swoj wyjazd do pracy, wszystko sie pokrecilo, wylosujemy miejsce w Anglii lub Irlandii i tam polecimy, podobno nigdzie nie ma pracy tak samo. A mama planuje, ze w lipcu bedziemy jezdzic nad jezioro, wiec chyba nie wierzy,ze pojade. Czas pokaze.
pika : :
maj 02 2006 (nie)swiadomie?
Komentarze: 5
Sama juz nie wiem czego chce, wiec pisze na wszelki wypadek, ze niestety, ale NIE WIEM JESZCZE CZEGO CHCE. Zebym potem nie miala do siebie pretensji, ze swiadomie zrobilam cos zle. Zeswiadomie zjebalam sobie zycie, ze swiadomie odebralam sobie szczescie. Jakby ktos pytal, to NIESWIADOMIE.
pika : :