Najnowsze wpisy, strona 13


sty 20 2006 lodówka
Komentarze: 5
Czy Was tez bolalo jak oddychaliscie na zewnatrz? ja czulam bol przy kazdym wdechu... jeszcze w Trojmiescie wieje ten obrzydliwy wiatr...brrrrr ps.male sprostownie do poprzedniej notki... ja sama tych "rad" nie wymyslilam, tylko sciagnelam z jakiejs strony:) az tak tworcza to ja nie jestem:)
pika : :
sty 19 2006 striptiz
Komentarze: 8
Wiec zwierze sie Wam, ze zawsze marzylam aby pieknie zatanczyc striptiz... Naprawde wydaje mi sie to wyjatkowo piekna umiejetnoscia... szczegolnie jesli ma sie dla kogo zatanczyc w zaciszu domowym :) szukalam szkoly striptizu, nawet zostawilam ogloszenia na forach, ze poszukuje kogos, kto mnie nauczy tanczyc...I NIC!!! ... Ale kiedys jeszcze zatancze:)) dla tych co tez chcialiby tanczyc..... Taniec na rurze: 1. Na początek kilka przydatnych wskazówek: Zainwestuj w wygodny i seksowny strój. Musi dużo odsłaniać i umożliwiać swobodne poruszanie się. Wybierz odpowiednią muzykę. Pamiętaj, żeby nie była zbyt szybka i głośna. Utrzymuj kontakt wzrokowy z publicznością (partnerem). Ubierz szpilki. Powinnaś cały czas stać na palcach, aby twoje nogi sprawiały wrażenie dłuższych i smuklejszych. Bądź pewna siebie i ekspresyjna. Nie przejmuj się rozmiarem brzucha i pupy. No i nie zapomnij o rurze... Może to być wolnostojący wieszak na ubrania, rura wmontowana w meble kuchenne, możesz również rurę zamienić na krzesło - pozostawiamy to Twojej fantazji. Jeśli wszystko gotowe, do dzieła! Opisujemy kilka prostych kroków, które pomogą ci poznać tajniki tańca erotycznego. 2. SPACER Stań przodem do publiczności i wyprostuj się, ramiona ściągnij do tyłu, biust do przodu. Obejmij ramieniem drążek i w tej pozycji spaceruj powoli wokół rury. Zrób nie więcej niż trzy obroty. Uważaj, żeby nie zakręciło ci się w głowie. Pamiętaj o kontakcie wzrokowym z partnerem. 3. MOSTEK Po spacerze, złap rurę jedną ręką. Stań w rozkroku tak, aby drążek mieć między nogami, ugnij kolana. Teraz powoli przechyl się do tyłu. Powtórz ten ruch kilka razy. Jeśli masz długie włosy, rozpuść je, będziesz wyglądała jeszcze bardziej seksownie. 4. FALUJĄCE CIAŁO Nadal trzymaj drążek jedną ręką. Teraz zbliż ramiona do rury, pupę wypchnij do tyłu. Następnie zbliżaj brzuch (wciągnięty) do drążka i jednocześnie cofaj ramiona, aż się wyprostujesz. Wszystkie ruchy powinny być falujące i zmysłowe. Ten numer możesz powtarzać więcej razy niż poprzednie. 5. CHWYT NOGAMI Aby poprawnie wykonać ten ruch musisz wskoczyć na rurę jak "strażak" i objąć ją nogami. Następnie puść jedną rękę swobodnie do tyłu, jeśli dasz radę wyprostuj jedną nogę. Pozostań w tej pozycji chwilę. Jeżeli dasz radę, możesz się kręcić wokół drążka. 6. AKROBACJE Jeśli jesteś wysportowana włącz do tańca bardziej skomplikowane figury... Możesz też powtórzyć jeszcze raz wszystkie kroki omijając SPACER, który wykonuje się tylko na początku tańca. Być może uda Ci się na tyle rozpalić partner, że powtórka nię będzie już potrzebna. POWODZENIA!!!
pika : :
sty 18 2006 i co dalej?
Komentarze: 2
Co dalej... Dzis z calych sil probuje sie skupic na nauce i ani ciut ciut mi nie wychodzi... Wczoraj wrocilam z pogrzebu dziadka, bylo raczej spokojnie, tylko ja czuje, ze to jest taka cisza przed burza, a nie spokoj egzystencjalny. Oprocz tego zmarla wczoraj Katarzyna Domanska, moja ukochana wykladowczyni, zmarla nagle na "niewiadomonaco". Jak juz sie dzieje w moim zyciu, to na calego... Teraz sie probuje uczyc z psychopatologii... jesli jestes kobieta w wieku wchodzenia w doroslosc to jestes szczegolnie podatna na depresje!!![ze mna wlacznie....Mam pustke w glowie.....
pika : :
sty 14 2006 Bez tytułu
Komentarze: 5
Nikogo nie ma wiec powiem Wam. Dziadek odszedl. Pogrzeb we wtorek. Jedyne co czuje to bol glowy i bicie swego serca, jakos tak nadzwyczaj glosno bije......Zamrozilo mnie.
pika : :
sty 13 2006 Jednak...
Komentarze: 4
Jednak sie nie przeprowadzam... czy to dobrze, czy zle? sama nie wiem. Po prostu tak jest. Dzis drugi raz przeczytalam "Alchemika". Niesamowite, czytalam go dobre pare lat temu, w miedzyczasie ksiazka ta zostala ze sto razy obrzucona blotem, zdegenerowana do zwyklego czytadla... A tu ja z nudow wrocilam do tego i sie zachwycilam. Jestem zafascynowana swoja postawa, jak latwo uleglam spolecznej sugestii, dalam sie naciagnac na inny tok myslenia, nie moj. Ciekawe czy to tylko "zwykly" konformizm? Glupio mi. Choc wiem, ze nie powinno, poniewaz jestem tylko czlowiekiem, a ludzie maja to do siebie, ze popelniaja bledy.Ehhh... Ksiazka dala mi mnostwo do zastanowienia, czy jestem na wlasciwej drodze, i przede wszystkim czego jeszcze NIE ZROBILAM....
pika : :