Najnowsze wpisy, strona 8


mar 22 2006 spacer
Komentarze: 5
Nie no nie...Wrrr...przed chwila napisalam dluuga optymistyczna notke i mi sie skasowala:/ wiec z tej dlugiej notki ktora zniknela napisze tylko, ze jestem zadowolona bez powodu i nastawiona optymistycznie. Czuje, ze swiat stoi otworem przede mna:) haslo tygodnia JESLI CHCESZ COS POZEGNAC NAJPIERW MUSISZ SIE Z TYM PRZYWITAC. Ja wiatm sie ze swoim strachem... ktos ma ochote na spacer na morzem?? zapraszam:)
pika : :
mar 20 2006 Rozpustnica
Komentarze: 6
Rzecz dzieje sie w wakacje trzy lata temu. Miejsce: Wioska kolo wiekszej wioski, plebania ks. X. Odbywaja sie rekolekcje dwutygodniowe, kwiat mlodziezy w niej uczestniczy. Sa to rekolekcje dla ludzi badziej zaangazowanych. Na nich para, dziewczyna i chloptas.( No dobra, ja i moj byly:)). Caly dzien odbywaja sie modlitwy, zajecia, czytanie i kontemplowanie Pisma Swietego... Jest tylko jedna godzinna przerwa, w ktorej powinnismy czytac i kontemnplowac Pismo. Wiec wzielismy kocyk i poszlismy naprzeciwko Kosciola na polanke za krzaczki kontemplowac... Z konteplacji wyszly nici, niestety nas troche poniosla fala namietnosci i zgrzeszylismy. Po tym incydencie od razu poszlismy do spowiedzi, zerwalam z chloptasiem(na chwile jak sie okazalo), zarzekalam sie na wszystko ( i w to wierzylam) ze juz NIGDY PRZENIGDY TEGO nie zrobie. Wyrzuty sumienia mialam straszne, poczucie winy przeogromne. Czulam sie jak brudna szmata do podlogi (tak nas uczyli- osoba, ktora uprawia sex jest jak brudna woda po szmacie do podlogi, dziewica- woda zrodlana)... Dacie wiare, ze to kawalek mojego zycia?
pika : :
mar 15 2006 Bez tytułu
Komentarze: 4
Pisze sprawozdanie jak bylo na DDA:) wiec bylo dziwnie. Dzis mocno pracowalismy na osobie alkoholika- co sklada sie na to, ze pije... i to bylo dosc trudne czasami. Okazalo sie, ze prawie wszyscy maja ten sam problem co ja- boja sie o to, ze ich partner tez moze zostac alkoholikiem... To jest trudne do opisania, ale np. nie wyobrazam sobie, zeby u mnie moglo piwo stac w lodowce. Nie ma czegos takiego (juz nawet nie wspominajac o czyms mocniejszym). Kazdy kto wyrosl w rodzinie alkoholowej ma spaczone podejscie do alkoholu. W ten, czy w inny sposob mamy to pietno. Oczywiscie mozna nad tym pracowac (co wlasnie robie) i znaczaco zmniejszyc "objawy", ale cos tam w srodku zawsze drga. Vo by jednak nie napisac o dzisiejszym dniu, to teraz jestem radosna i widze swoja przyszlosc w kolorowych barwach. Szczegolnie, ze N. jest ze mna.
pika : :
mar 15 2006 Chcę
Komentarze: 5
No nie moge. Nie moge po prostu. Jestem tak leniwa, ze juz sama powoli ze soba nie moge wytrzymac. Lista rzeczy jakie chce zrobic a nie moge : 1. Chce studiowac drugi kierunek lub chociaz pojsc do szkoly policealnej. Lubie sie uczyc, ale za to mam problem z zalatwiniem tego. Wydaje mi sie ze i tak sie nie dostane. 2. Chce w koncu isc i zrobic ten nieszczesny patent zeglarski (od pazdziernika czeka), 3. Do fryzjera ide 10 miesiecy, wymowka: nikt mi nie moze polecic dobrego fryzjera w trojmiecie, a moj przeszly wyemigrowal. 4. Na basen chce isc od pierwszego roku (jestem na III), 5. Z silownia to samo, 6. Chce wyjechac do pracy do Anglii. Juz trzeci rok. 7. Chce popracowac weekendowo na miejscu. Trzeci rok. 8. Chce isc jako wolontariuszka do hospicjum. Od pazdziernika. No i co mam ze soba poczac?:)) chyba nie jestem stworzona do wiekszej aktywnosci:) ale mam nadzieje, ze to nie tylko ja tak mam...
pika : :
mar 14 2006 Hiszpanka
Komentarze: 9
Ha! Rozkrecam sie. Wbrew obiegowej opinii jestem niesmiala. Czasmi popadam wrecz w absurd. Np. nigdy nie wejde do pustego sklepu, bo nie znosze kiedy sprzedawcy sie na mnie koncentruja. Jeszcze wiekszy absurd- za kazdym razem kiedy znow sie roznieram przed N. musze pokonywac swoj wstyd. No prawie za kazym razem :) meczace jest to ja jasna cholera. Ale jak juz napisalam na poczatku rozkrecam sie. Ostatnio zadzwonilam bez zastanowienia do cioci pogadac (wczesniej to "a moze bede jej przeszkadzac?") i zagadalam po angielsku do Hiszpanki na korytarzu w akademiku. Pisze to z zadowoleniem z siebie. Kazdy ma do pokonania w swoim zyciu jakies gorki i wzniesienia. Ja zaczelam od Hiszpanki.
pika : :